Nauka gry na akordeonie, keyboardzie
10 lipca 2020
EGO KARMA – spotkanie z twórczością Jurija i Justyny
23 lipca 2020

Spór o mur w odrzykońskim Zamku Kamieniec

 

Od powietrza, ognia, wojny,

I do tego od człowieka,

Co się wszystkim nisko kłania –

Niech nas zawsze Bóg obrania.

A. Fredro „Zemsta” (akt II, scena I)

 

Niezwykła historia, która wydarzyła się w XIX-wiecznym zamku Kamieniec znajdującym się w Odrzykoniu stała się kanwą jednej z najznakomitszych polskich komedii. Odnaleziono tam akta trwającej około 30 lat sprawy sądowej toczącej się między wojewodą Firlejem a kasztelanem Skotnickim. Przedmiotem konfliktu był… mur. Ten sądowy spór stał się inspiracją dla Aleksandra Fredry, późniejszego współwłaściciela zamku Kamieniec, do napisania w 1833 roku „Zemsty”. Dziś z zamku w Odrzykoniu pozostały jedynie malownicze ruiny stanowiące naturalną scenerię dla wielu niezwykłych inicjatyw kulturalnych.

Pomysł wystawienia „Zemsty” na zamku w Odrzykoniu zrodził się jeszcze w czasie minionych wakacji, zaraz po odbytej w czerwcu premierze fredrowskiej komedii. Jednak dopiero teraz, mimo niesprzyjających warunków epidemicznych oraz niepewnej aurze udało się zrealizować to wyjątkowe przedsięwzięcie. Było ono dla nas szczególne przede wszystkim ze względu na fakt, że aktorzy Naszego Teatru po raz pierwszy występowali w plenerze. Są to warunki zgoła odmienne od tych na scenie zamkniętej, do których byli dotychczas przyzwyczajeni. Mimo doskonałej akustyki panującej na zamku nie lada wyzwaniem było sprostać otwartej przestrzeni i tak pokierować głosem, aby dotarł do całej zgromadzonej publiczności. Po kilku próbach i zaleconych przez reżysera ćwiczeniach emisji głosu, Aktorzy wykonali swoje zadanie z pełnym profesjonalizmem, a niektórzy z nich (Darek Jodłowski) wręcz śpiewająco.

Po raz pierwszy „Zemstę” w wykonaniu aktorów Strzyżowskiego Teatru „Prima Aprilis” można było zobaczyć 15 czerwca 2019r. Jest to 11 sztuka przygotowana pod wodzą Roberta Chodura. Po raz kolejny reżyser postawił przed naszymi aktorami spore wyzwanie. Komedia Fredry to jeden z najbardziej znanych utworów literatury polskiej, znajduje się ona w kanonie lektur szkolnych, a każdy z bohaterów posiada bardzo wyraziste cechy charakteru wymagające od aktora solidnego warsztatu artystycznego. Takowym z pewnością poszczycić mogą się nasi Aktorzy. I tak, w rolę Cześnika – gwałtownego Sarmaty, wcielił się Zbigniew Adamczyk zaś jego scenicznym przeciwnikiem – skromnym i łagodnym Rejentem Milczkiem został Bronisław Lechowicz. Na uwagę zasługuje debiut sceniczny Eryka Trojanowskiego, który zastąpił Macieja Jelenia. Wcielając się w postać Wacława, mimo niewielkiej liczby prób, Eryk sprostał powierzonej roli potwierdzając tym samym swój wrodzony talent aktorski. Wśród ról kobiecych na front wysuwa się postać Podstoliny brawurowo odegrana przez niezawodną Karolinę Ćwiąkałę. Gabriela Galej-Mularz wspaniale odnalazła się jako łagodna, eteryczna Klara, natomiast Anna Fąfara-Iskra pojawiła się w męskiej odsłonie odtwarzając postać Dyndalskiego. W podwójne role, Murarzy i kucharza Perełki wcieliły się Aleksandra Korabiowska i Renata Turoń. Jednak niepodważalną „gwiazdą” przedstawiania okazał się Dariusz Jodłowski, który wcielił się w postać Papkina – strachliwego bawidamka, chciwego fircyka. Dariusz podczas spektaklu zachwycił publiczność nie tylko swoim aktorskim talentem, ale również muzyczno-wokalnymi popisami. Naturalna, malownicza scenografia skał i ruin Zamku Kamieniec uzupełniona została elementami przygotowanymi przez Wiktora Ruszałę, Annę Krok i Macieja Ruszałę zaś o odpowiednie nagłośnienie i oświetlenie całego wydarzenia zadbali Leszek Drygaś i Paweł Krok. To dzięki połączeniu ich wysiłku i wspaniałej grze Aktorów oraz naturalnej scenerii spektakl nabrał wyjątkowego wymiaru a dla zgromadzonej licznie publiczności stał się istną ucztą artystyczną.

Ogromnie cieszy mnie fakt, że samo przygotowywanie spektakli, liczne próby i występy są dla naszych aktorów wielką przyjemnością. Dla każdego z nich sztuka teatralna jest pasją, co widać podczas ich występów na scenie. Kontakt z publicznością, aplauzy i liczne słowa uznania są dla nich najlepszą nagrodą i napędzają ich do dalszej aktywności. Dziękuję Kochani, że jesteście!

Na zakończenie składam serdeczne wyrazy wdzięczności Panu Andrzejowi Kołderowi – kustoszowi Zamku Kamieniec. To dzięki jego uprzejmości, wyrozumiałości i życzliwości nasz spektakl mógł zostać zrealizowany w tym wyjątkowym miejscu. Za wypożyczenie, transport i przygotowanie podłogi dziękujemy Panu Wiesławowi Chlipale i Pracownikom Centrum Sportu Turystyki i Rekreacji w Strzyżowie.

Anna Słowik – DK

 (Agnieszka Gancarz) – GALERIA 

 

Zapraszamy do zapoznania się z relacją wideo (źródło: itvpoludnie.pl)

 

Partnerzy

Skip to content